Przed zeszłorocznym sezonem byłem pod wrażeniem Juricy Pavlica. Później Chorwat wyrósł na lidera. W trakcie tego okresu przygotowawczego zaimponował mi natomiast Frederik Jakobsen, a Pavlic rozczarował. Uważam, że Duńczyk powinien pojechać za niego w meczu ze Zdunek Wybrzeżem Gdańsk.
Przyznam szczerze, że już po ogłoszeniu kontraktu Frederika Jakobsena w Gnieźnie bardzo się ucieszyłem. To fajny, perspektywiczny zawodnik. Ma papiery na osiąganie wielkich sukcesów. Przed sezonem potwierdza, że stać go na wiele. Sądzę, że trzeba dać mu szansę w meczu z Wybrzeżem. A Jura Pavlic niech na spokojnie się pozbiera, bo na razie chyba jest jeszcze w lesie.
Lubię poczytać komentarze. Widziałem, że są tacy, którzy odstawiliby od składu Adriana Gałę. Moim zdaniem to bez sensu i jestem praktycznie pewny, że do niczego takiego nie dojdzie. Na pewno nie w przypadku meczu z gdańszczanami. Po pierwsze, Gała nie rozczarowywał w okresie przygotowawczym. Nie mam obaw, że poradzi sobie w niedzielę. A po drugie Oliver Berntzon udał się już w drogę powrotną do Szwecji. W poniedziałek nie mógł swobodnie ruszać ręką. Nie wiem, czy byłby w stu procentach sprawny na niedzielę.
Reasumując, stawiam na Fredkę Jakobsena. Skład z Duńczykiem, Oskarem Fajferem, Adrianem Gałą, Mirosławem Jabłońskim, Andriejem Kudriaszowem, Damianem Stalkowskim i Kevinem Fajferem uważam na ten moment za optymalny.
A zatem moim zdaniem skład Car Gwarant Startu Gniezno na inaugurację Nice 1. LŻ powinien wyglądać tak:
9. Oskar Fajfer
10. Frederik Jakobsen
11. Adrian Gała
12. Mirosław Jabłoński
13. Andriej Kudriaszow
14. Damian Stalkowski
15. Kevin Fajfer
0 komentarzy