Mamy dobre informacje dla sympatyków speedway’a. Na tor po koszmarnej kontuzji wraca Mateusz Jabłoński.
Po niemal roku, na żużlowy tor wraca młody gnieźnieński żużlowiec, Mateusz Jabłoński. Wychowanek Startu, 27 sierpnia minionego roku uległ na toruńskiej Motoarenie koszmarnemu wypadkowi, po którym wszyscy na długo wstrzymaliśmy oddech. Rokowania były tak niepewne, a urazy tak poważne, że nastolatek długo walczył o życie i zdrowie. Dziś już wiemy, że zaleczył wszystkie swoje urazy, uporał się także w większości z problemem okulistycznym i w zasadzie nic nie stoi na przeszkodzie, aby lada chwila wyjechał na tor. Ostatnio rozpoczął już treningi na motocyklu crossowym, jak nieoficjalnie wiemy, być może już w tym miesiącu wsiądzie po raz pierwszy na motocykl żużlowy.
0 komentarzy