Zgodnie z terminarzem, w weekend 30 czerwca – 1 lipca powinien odbyć się rewanżowy mecz Nice 1. Ligi Żużlowej pomiędzy Orłem Łódź a Car Gwarant Startem Gniezno. Łodzianie stanęli jednak pod ścianą, bo do tego czasu ich nowy stadion nie zostanie skończony.
Wobec tych problemów, kierownictwo Orła zgłosiło zastępczy stadion, którym został obiekt w Grudziądzu. Wiadomo jednak, że jazda na czyimś obiekcie, to nie to samo, co możliwość ścigania się w domu.
Łodzianie, zważając na problemy, wystąpili z prośbą do swoich najbliższych przeciwników o przełożenie spotkań na sierpień. Pozytywnie na ten apel odpowiedzieli przedstawiciele Car Gwarant Startu Gniezno, co jest bez wątpienia zachowaniem zgodnym z duchem fair play. Identycznie zachowali się działacze Euro Finnance Polonii Piła.
– Oba kluby zgodziły się przełożyć mecze na sierpień. To postawa fair-play obu tych ośrodków. Bardzo dziękujemy działaczom z Gniezna i Piły za wyrozumiałość – powiedział trener Orła, Janusz Ślączka podczas rozmowy z Przeglądem Sportowym.
Póki co nie zostało ustalone, kiedy dokładnie dojdzie do pojedynku Orła i Startu na nowym stadionie w Łodzi.
0 komentarzy