Od 19 czerwca na stadiony wracają kibice. Wczoraj (w piątek, 12 czerwca) oficjalnie zatwierdzono rozporządzenie Rady Ministrów, które mówi o możliwym maksymalnym 25 procentowym zapełnieniu każdego obiektu. Żużlowy Start się cieszy i zdradza nam po raz pierwszy, jak będzie wyglądać dystrybucja wejściówek na mecze. Wszystkie znaki na ziemi i niebie wskazują, że normalnych biletów może nie być!
W piątek oficjalnie zatwierdzono deklarację, którą premier Mateusz Morawiecki złożył kilka dni temu. Zgodnie z nowym rozporządzeniem Rady Ministrów trybuny podczas meczów piłkarskich i żużlowych trybuny będą mogły być wypełnione w maksymalnie 25 procentach. Oto co czytamy m.in. w Dzienniku Ustaw: „Publiczności może być udostępnione co czwarte miejsce na widowni, w rzędach naprzemiennie”. To jeśli chodzi o samo rozsadzenie na trybunach, bo w mocy jest inny sanitarny wymóg. Samo poruszanie się po stadionie, wejście i wyjście z niego, będzie też wymagało noszenia maseczki.
Decyzja ta oznacza, że kibice m.in speedwaya w Gnieźnie będą już mogli wejść na stadion od pierwszej kolejki. Co to oznacza dla naszego klubu? Oczywiście korzyści finansowe, choć jak mówi nam dziś menedżer Rafael Wojciechowski, w tym przepisie jest ciagle wiele niewiadomych. – Ma być zajmowane co czwarte miejsce, ale jednocześnie wymagane jest 2m odstępu. Chcemy dowiedzieć się, jak dokładnie interpretować ten zapis i nie tylko. Będą też sektory rodzinne, jednak my chcemy wszystko mieć jasno na papierze od GKSŻ i na to czekamy. Jednak według naszych nieoficjalnych informacji, na stadion być może wejdzie nie 1/4 kibiców, a nawet poniżej 1/5. Ale poczekajmy jeszcze kilka dni na oficjalny komunikat z centrali.
Najważniejsze pytanie jakie dziś zadają sobie jednak kibice, to kwestia dystrybucji biletów. Wiadomo, że klub do tej pory sprzedał (i rozdał sponsorom) blisko 1000 stałych wejściówek i te osoby już dziś mogą o sobie mogą mówić: SZCZĘŚCIARZE. Cokolwiek by się stało, oni na pewno zjawią się na stadionie. Co jednak z pozostałą pulą? Jak ustaliliśmy, niemal na pewno klub nie zdecyduje się na sprzedaż klasycznych wejściówek, a będzie chciał wypuścić do sprzedaży dodatkową pulę karnetów! – Rzeczywiście tak raczej będzie – zdradza dalej w rozmowie z nami Wojciechowski. – Chcemy sprzedać głównie karnety i to jest nasz cel. A jakim powodzeniem będą się one cieszyć, tego oczywiście nie wiadomo. Jeśli sprzedamy ich jeszcze ponad tysiąc, to najprawdopodobniej nie będziemy oferować normalnych biletów przez cały sezon. Jeżeli nie będzie miało to miejsca, to oczywiście przed każdym spotkaniem pojawi się w internecie pewna pula biletów.
Szczegóły na temat dystrybucji karnetów mają być oficjalne opublikowane w przyszłym tygodniu.
0 komentarzy