To był wyjątkowo długo wyczekiwany dzień. Jeszcze chyba nigdy nie przyszło nam czekać na pierwsze kółka przy Wrzesińskiej aż do czerwca. W środę w końcu się udało. – Jest super – mówi nam popularny „Oski”
Ani działacze, ani też żużlowcy Startu nie czekali długo z wyjazdem na tor, gdy tylko rząd i żużlowa centrala dały zielone światło do jazdy. Wczoraj przy Wrzesińskiej w końcu zawarczały motocykle, choć normalnie na stadionie zapewne zjawiło by się sporo kibiców. Niestety. Stadion z uwagi na sanitarne restrykcje musiał świecić pustkami i prócz żużlowców, oraz osób funkcyjnych, nikt nie mógł zjawić się na koronie obiektu.
Ostatecznie pierwsze kółka wykręcili wczoraj Adrian Gała, Oskar Fajfer, Kacper Grzelak, Mikołaj Czapla, Adrian Cieślewicz, Szymon Szwacher i Mateusz Jabłoński. Nam udało się chwilę porozmawiać z Fajferem, który jak powiedział, odczuwał ogromny głód jazdy, ale nie zapomniał jak trzyma się kierownicę. – Dla mnie to ogromna ulga, że można było w końcu usiąść na motor, a jakie to jest uczucie, to wie myślę każdy motocyklista. Wszystkie mięśnie muszą trochę przypomnieć sobie pewne nawyki, ale najważniejsze, że powietrze z nas uszło i trening uważam za bardzo udany. Nie muszę specjalnie się „wjeżdżać” w tor i od razu zacząłem pierwsze testy, sprawdzenia, a na konkrety już przyjdzie czas w przyszłym tygodniu. Fajnie, że tor spisuje się super póki co i powiem nawet, że dla mnie byłoby idealnie, gdyby cały czas był taki jak teraz. Było lekko przyczepnie, szło napędzić motocykl i nie było tego słynnego betonu. Musimy tylko ponownie go „rozgryźć”, żeby był naszym dużym atutem i będzie dobrze – mówi naszemu portalowi zawodnik.
Treningi jak i mecze będą w tym sezonie odbywać się na zupełnie innych zasadach. Sanitarne wytyczne są dla żużlowców niczym biblia i muszą się ich trzymać, czy tego chcą, czy nie. Czy będzie to spory problem w parkingu? – Nie ma żadnego problemu. Każdy wie gdzie jest jego miejsce i tego się trzymamy. Mamy mieć między sobą dystans i to musimy respektować. Podobnie będzie to funkcjonować w czasie ligi – dodaje O.Fajfer.
0 komentarzy