Piłka nożna

Huragan - Mieszko 2-0
Mieszko - Chodzież 1-1
Wiara Lecha - Mieszko 1-0

Żużel

Start - Kolejarz 53-37
Kolejarz - Start 44-46
Tarnów - Start 47-43

Koszykówka

MKK - ...
MKK - ...
MKK - ...

Piłka ręczna

Start - MKS 34-34
MKS - ....
MKS - .....

Futsal

KS - ....
KS - ....
KS -....

„Pająk” zachwycony zmianami przy Wrzesińskiej

Peter KIldemand jest zachwycony zmianami, które dzieją się na gnieźnieńskim torze. Duńczyk twierdzi, że dla niego będą to wymarzone warunki, a on sam cieszy się, że zostaje w Gnieźnie na kolejny sezon.

Gdyby nie pechowe kontuzje, „Pająk” mógłby śmiało miniony sezon zaliczyć do udanych. Mimo, że wielu nie wierzyło w sens jego transferu do Gniezna, waleczny Duńczyk udowodnił, że ciągle drzemie w nim potencjał. Jeździł ambitnie, z „zębem”, nie narzekał na warunki torowe, czym przysporzył sobie wielu sympatyków. Wywiązał się w 100% z roli, do jakiej był kontraktowany przy Wrzesińskiej. Nie dziwne, że Start nie zamierzał puszczać go w świat i szybko doszedł do porozumienia w sprawie warunków na kolejny rok. W rozmowie z naszym portalem Kildemand przyznaje, że on także ocenia współpracę z klubem bardzo pozytywnie i cieszy się, że znów włoży czerwono-czarne barwy. – Jestem bardzo zadowolony, że szybko doszedłem do porozumienia z klubem. Wszystko działało tak, jak powinno działać w każdym klubie żużlowym. Nie narzekałem na nic. To był dla mnie wystarczający powód, dla którego nie rozważałem żadnych innych opcji, bo niby po co. Ludzie w klubie także są mi pomocni. Mam tylko jedną nadzieję, że kolejny rok okaże się dla mnie lepszy pod kątem kontuzji. Chciałbym dobrze się wyleczyć i przystąpić do nowych rozgrywek w 100% zdrowym. Marzą mi się play-offy za rok.

Duńczyk cieszy się także ze zdjęć, które mu podesłaliśmy z gnieźnieńskiego toru. Przypomnijmy, że przy Wrzesińskiej trwa prawdziwa rewolucja i po nawiezieniu 300 ton nowej granitowej nawierzchni, oraz kilkudziesięciu ton gliny, warunki mają być zupełnie inne. Zmieni się też co ciekawe kolor owalu, co już wczoraj pokazaliśmy. – Fajnie. To warunki dla mnie idealne i już nie mogę się doczekać przyjazdu – kończy Kildemand.

03 listopada 2021 | 18:04

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *