Wybrzeże straciło już na początku swojego lidera Mikkela Michelsena, a mimo to pozbierało się i wygrało z Car Gwarant Start 46-44. Rewelacyjne debiuty zaliczyli za jednym zamachem nowy trener gdańszczan Mirosław Berliński, oraz 16-letni Karol Żupiński. W drużynie Startu zawiódł kompletnie kapitan Mirosław Jabłoński. Oto co usłyszeliśmy na pomeczowej konferencji:
Mirosław Berliński (trener Wybrzeża) – Spotkanie było bardzo ładne, wyrównane, pomimo tego, że pech nas dopadł i straciliśmy Michelsena. Zwycięstwo małe, bo małe ale cieszy. Nie ma bonusa, ale mówi się trudno, trzeba się cieszyć z tego co jest. Dlaczego dziś mieliśmy gorsze starty? Nie wiem, zawodnicy po treningach byli zadowoleni z przygotowania toru, ale mecz to coś innego i nie wszystkim to pasowało. To tak jak z reprezentacją w turnieju SoN. Nie wiemy ciągle co z Duńczykiem, słyszymy jedynie, że chyba ma wybity bark.
Oskar Fajfer (Wybrzeże) – Na początek chciałbym pogratulować drużynie z Gniezna bo od początku zaczęli nas nokautować. Mieliśmy przy tym szczęście w nieszczęściu, bo po stracie lidera, podnieśliśmy się z kolan i pokazaliśmy, że jesteśmy drużyną. Każdy z chłopaków dobrze współpracował, wymienialiśmy się uwagami. Chcę też coś sprostować. Nie jestem już kapitanem, przekazałem opaskę Mikkelowi Bechowi. Powinien nim być ten, którzy bierze na barki wynik i ciągnie drużynę. Ja musiałem się skupić na sobie, bo pewnie nikt nie wie, że w Gnieźnie miałem dużą usterkę w silniku. Pragnę przeprosić jeszcze raz kibiców. Nie mogłem się pozbierać, bo jak ktoś ma ambicje, to wolałem schować na chwilę głowę w piasek (…)
Adrian Gała (Start) – Nie chcę komentować tego zderzenia z Thomsenem. Szkoda i tyle. Po „jedynce” którą zdobyłem w jednym z biegów, zrobilismy korekty w motocyklu i byłem już naprawdę szybki. Przegraliśmy na własne życzenie, mogliśmy to wygrać. Gratuluję gospodarzom.
Piotr Szymko (trener Startu) – Mecz na pewno bardzo fajny i sworzyliśmy dziś z gospodarzami dobre widowisko. Oczywiście trzeba dodać, że Wybrzeże straciło swojego lidera, ale nie ma tutaj co gdybać. Gratuluje gospodarzom, zaczynamy rundę rewanżową i dużo spotkań przed nami. Może jeszcze tak będzie, że spotkamy się w końcówce sezonu z WYbrzeżem i oby tak było. Dziś mieliśmy fajne widowisko, które trzymało w napięciu do samego końca.
0 komentarzy