We wtorek odbyło się pierwsze Śniadanie Biznesowe – Start Gniezno Businnes Club. W wydarzeniu wzięło udział około 40 osób. Zgromadzeni goście mieli m.in. możliwość dokonania autorpezentacji swoich firm. Oprócz wspólnego śniadania, nie zabrakło również czasu na omówienie celów i założeń Start Gniezno Biznes Klub. Poza tym uczestnicy prowadzili rozmowy biznesowe i poznali dalsze plany organizatora przedsięwzięcia.
– Cieszę się, że ponownie widzę osoby, które były obecne na naszym evencie w ubiegłym miesiącu. Poza tym cieszę się, że na śniadaniu pojawiły się nowe osoby. Ostatnim razem niektórzy nie mieli możliwości dotarcia, otrzymywaliśmy telefony, że nie wszystkim ten termin odpowiadał – mówił na początku spotkania Jacek Wycichowski, pomysłodawca i założyciel Sports Business Club.
To było już drugie takie spotkanie organizowane przez SBC oraz GTM Start Gniezno. Pierwsze odbyło się 19 stycznia i przyjęło formę kolacji. – Pierwszy event cieszył się bardzo dużym zainteresowaniem. Udało nam się zaprosić wiceprezydenta miasta Gniezna, a także prezentera stacji nc+ – Tomasza Dryłę. Impreza trwała praktycznie do godziny 1, choć planowaliśmy, że skończymy około 23. Mamy nadzieję, że śniadania też będą cieszyć się dobrą frekwencją. Wprowadzamy tutaj luz. Nie chcemy wywierać presji i denerwować uczestników naszych spotkań – dodał Wycichowski.
Organizatorzy chcą, aby na każdym spotkaniu pojawiał się gość specjalny. We wtorek był nim Grzegorz Gwizdecki z firmy Votum SA, który opowiedział o projekcie „Bezpieczna Rodzina Startu”. Nie zabrakło również Adriana Gały, zawodnika Car Gwarant Startu Gniezno. – Chcielibyśmy, aby na każdym spotkaniu obecny był gość specjalny, który mógłby powiedzieć o czymś związanym z tematyką dnia codziennego. Także i tym razem zaprosiliśmy osobę, która opowie o kilku fajnych tematach – podkreślił założyciel Spors Business Club.
Znamy już termin kolejnego śniadania biznesowego. Odbędzie się ono 13 marca (wtorek) o godzinie 9:30, również w Hotelu Nest przy ulicy Sobieskiego 20 w Gnieźnie. – Uznaliśmy, że cotygodniowe spotkania są za częste. Uważamy, że jeżeli będziemy organizować śniadania co miesiąc, to będzie to wystarczające. Jest to optymalny odstęp czasu, by móc się zapoznać i zorganizować sobie wszystko tak, aby wziąć udział w spotkaniu. Idea jest taka, że będziemy spotykali się raz w miesiącu – podsumował Jacek Wycichowski.
GALERIA:
0 komentarzy