Stadion w Bydgoszczy pękał w szwach! Woffinden największym asem

Wielkie żużlowe święto dedykowane Tomaszowi Gollobowi za nami. Stadion przy ulicy Sportowej w Bydgoszczy wypełnił się po brzegi. 15 tysięcy kibiców z zapałem przybyło na zawody, by wspomóc polskiego mistrza świata z 2010 roku. Niedzielny turniej „Asy dla Tomasza Golloba” wygrał Tai Woffinden.

Brytyjczyk potwierdził tym samym, że obecnie jest największym asem w światowej czołówce. W sobotę ponownie zdobył tytuł czempiona globu, a w niedzielę okazał się najskuteczniejszy w ściganiu dla legendy polskiego speedwaya. Woffinden wystąpił w zawodach mimo bólu, który odczuwał po sobotniej kraksie.

Turniejowi w Bydgoszczy towarzyszyła niesamowita otoczka. Były pokazy taneczne i wykonania różnych utworów przez kapelę muzyczną. Wreszcie była też szczególna prezentacja. Szczególna, bo uczestniczył w niej sam mistrz Gollob. Tomasz podziękował kibicom za tak liczne przybycie, wygłaszając nieco ponad trzyminutowe przemówienie. Zgromadzeni głośno skandowali imię i nazwisko ikony speedwaya.

Atmosfera, jaką stworzyli licznie zebrani widzowie, była magiczna. Szkoda, że musiało dojść do tak poważnego wypadku Tomasza Golloba, by stadion przy ulicy Sportowej znów się zapewnił. Miejmy jednak nadzieję, że wsparcie kibiców doda otuchy naszemu mistrzowi i nadal będzie on ambitnie walczył z urazem. Przed zawodami przyznał, że wierzy, iż kiedyś odstawi wózek do garażu i znów będzie mógł poruszać się o własnych siłach.

Same zawody na bydgoskim owalu nie należały do najbardziej emocjonujących. Zdarzały się ciekawe wyścigi, ale duża część z nich nie miała większej historii. Najlepszym z reprezentantów Polski okazał się Bartosz Zmarzlik, który zajął drugie miejsce. Nasz rodak miał jechać w wyścigu dodatkowym z Martinem Vaculikiem, ale ostatecznie Słowak się z niego wycofał, oddając drugą lokatę walkowerem. Tuż za podium sklasyfikowany został Krzysztof Buczkowski.

Wyniki (za WP SportoweFakty):

1. Tai Woffinden (Wielka Brytania) – 13 (3,2,2,3,3)
2. Bartosz Zmarzlik (Polska) – 12 (3,3,2,1,3)
3. Martin Vaculik (Słowacja) – 12 (d,3,3,3,3)
4. Krzysztof Buczkowski (Polska) – 11 (3,2,3,2,1)
5. Greg Hancock (USA) – 10 (d,3,1,3,3)
6. Przemysław Pawlicki (Polska) – 9 (2,0,3,2,2)
7. Emil Sajfutdinow (Rosja) – 7 (1,2,2,2,0)
8. Peter Kildemand (Dania) – 7 (1,1,2,1,2)
9. Maciej Janowski (Polska) – 7 (2,1,1,1,2)
10. Bartosz Smektała (Polska) – 6 (0,2,0,3,1)
11. Dominik Kubera (Polska) – 6 (1,0,1,2,2)
12. Antonio Lindbaeck (Szwecja) – 5 (3,1,1,0,-)
13. Matej Zagar (Słowenia) – 4 (1,d,3,-,ns)
14. Janusz Kołodziej (Polska) – 3 (0,3,-,-,-)
15. Artiom Łaguta (Rosja) – 3 (2,1,d,-,-)
16. Niels Kristian Iversen (Dania)- 2 (2,u/-,-,-,-)
17. Tomasz Orwat (Polska) – 2 (0,1,0,d,1)
18. Mikołaj Curyło (Polska) – 1 (0,0,0,0,1)

Bieg po biegu:
1. Woffinden, Łaguta, Sajfutdinow, Kołodziej
2. Zmarzlik, Iversen, Kildemand, Vaculik (d4)
3. Buczkowski, Janowski, Zagar, Smektała
4. Lindbaeck, Pawlicki, Kubera, Hancock (d1)
5. Zmarzlik, Woffinden, Janowski, Kubera
6. Vaculik, Buczkowski, Łaguta, Pawlicki
7. Kołodziej, Smektała, Lindbaeck, Iversen
8. Hancock, Sajfutdinow, Kildemand, Zagar (d4)
9. Vaculik, Woffinden, Hancock, Smektała
10. Zagar, Zmarzlik, Lindbaeck, Łaguta (d4)
11. Pawlicki, Kildemand, Janowski, Orwat
12. Buczkowski, Sajfutdinow, Kubera, Curyło
13. Woffinden, Pawlicki, Orwat, Curyło
14. Smektała, Kubera, Kildemand, Orwat
15. Hancock, Buczkowski, Zmarzlik, Curyło
16. Vaculik, Sajfutdinow, Janowski, Lindbaeck
17. Woffinden, Kildemand, Buczkowski, Orwat (d4)
18. Hancock, Janowski, Orwat, Curyło
19. Vaculik, Kubera, Curyło
20. Zmarzlik, Pawlicki, Smektała, Sajfutdinow