Piłka nożna

Mieszko - Huragan 0-3
Victoria - Mieszko 2-0
Mieszko - Leszno 2-0

Żużel

Stal - Unia T. 49-41
Daugavpils - Start - 51-39
Piła - Start 44-46

Koszykówka

MKK - GAK 92-80
MKK - Boruta 73-64
Tarnovia - MKK 82-67

Piłka ręczna

MKS - Zagłębie 25-34
Mylny - MKS 31-32
MKS - FunFloor 19-32

Futsal

Futbalo - KS 2-3
TAF - KS 5-6
KS - Bojano 4-1

Start już myśli o kolejnym sezonie. To będzie pierwsza nowa twarz?

Start robi pierwsze przymiarki do budowy składu w przyszłym roku. Co więcej, pierwszy z nowych zawodników lada chwila zjawi się na rozmowach. My już wiemy kto to jest!

Sezon ligowy powoli będzie wchodził w najciekawszą część, jednak włodarze wielu klubów już myślą o kolejnym. Nie inaczej jest w Gnieźnie, gdzie trwa dyskusja nad koncepcją przyszłorocznego zestawienia czerwono-czarnych. Być może niektórzy będą się zastanawiać po co, skoro nie wiadomo w jakiej lidze pojedziemy, jednak klub ma już jasną wizję, co zrobi i w przypadku pozostania w 2.lidze, jak i awansu. A więc… zdradzamy po raz pierwszy!

Każdy kto choć trochę zna realia czarnego sportu wie, że rozmowy kontraktowe nie są już prowadzone na jesień, a właśnie teraz. Prekontrakty, dżentelmeńskie umowy, wstępne ustalenia warunków, to wszystko dzieje się teraz. Mając jakiś pomysł, trzeba więc go wprowadzać w życie już latem, by nie obudzić się z przysłowiową „ręką w nocniku”. W Gnieźnie w zasadzie wszystko jest jasne, o ile nic nieprzewidzianego nie wydarzy się po drodze, czego też nie można wykluczyć. Sami zawodnicy potrafią wystawić klub do wiatru, w drugą stronę działa to identycznie, jednak pewna wizja składu na 2024 przy Wrzesińskiej już jest. – Tak, mogę zdradzić, że jest już wstępna koncepcja w mojej głowie – zdradza naszemu portalowi prezes Paweł Siwiński. – Ja już to zasugerowałem wcześniej, że niezależnie w jakiej pojedziemy lidze, nie będziemy robić rewolucji. Wypadną maksymalnie jedno, lub dwa ogniwa, a reszta zawodników pozostanie. Żużlowcy pokroju Mastersa, czy Pickeringa są w stanie poradzić sobie i na zapleczu Ekstraligi. Jeśli są w stanie wygrywać z silniejszymi rywalami w lidze brytyjskiej, to czemu nie mieliby tego robić w Polsce? Jeśli się dosprzętowią, to są w stanie być mocnymi ogniwami w 1.lidze. Do tego jest Sorensen, który widzimy co potrafi robić na torze. Tych zawodników będę bardzo chciał na kolejny rok.

Co więcej, chęć pozostania na kolejny sezon także już deklarują Australijczycy. Chcą w końcu stabilizacji w Polsce, której im brakuje, dodaje Siwiński. – Masters jest zniesmaczony tym co dzieje się w Polsce, bo przypomnę jeździ od wielu sezonów dla tych samych klubów w Anglii. Ceni sobie stabilizację, a w Polsce non stop coś zmienia. Mogę potwierdzić, że jesteśmy po słowie z Mastersem i on sam deklaruje chęć pozostania w Gnieźnie. Chciałbym oczywiście żebyśmy razem spotkali się w 1.lidze, ale nie widzi problemów, gdyby się nie udało. Jest zadowolony z pobytu u nas, tor mu bardzo sprzyja, nie przypominam sobie sytuacji aby Masters został wyprzedzony przy Wrzesińskiej na dystansie. Mamy dobre relacje z Australijczykami i myślę, że nie będzie problemu by ich przekonać do jazdy w kolejnym roku. 

A co z Polakami, a dokładniej z Łęgowikiem i Gomólskim? Tutaj odpowiedź dadzą ostatnie mecze sezonu i runda play-off. Wiemy natomiast, że są już konkretne kandydatury nowych żużlowców. Jedną z nich jest Adrian Gała! – Ten chłopak musi się odbudować, nie ma innego wyjścia. Kontuzje, jakieś inne problemy i to wszystko spowodowało, że zagubił się. W Gnieźnie na pewno byłoby mu dużo łatwiej wrócić do formy, bo ten tor zna jak własną kieszeń. Nie przekreślam tego zawodnika do przyszłorocznego składu, a powiem więcej, jesteśmy umówieni na pierwsze rozmowy. Co z tego wyjdzie zobaczymy, ale ten zawodnik jest w orbicie naszych zainteresowań. Musimy się dogadać w najważniejszej kwestii, ja osobiście go cenię, jest poukładanym chłopakiem, być może znów założy plastron Startu. Poczekajmy – kończy Paweł Siwiński. 

28 lipca 2023 | 12:45

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *