Dziś mija 12 lat od śmierci Czecha Antonina Kaspera. Ikona czerwono-czarnych odeszła od nas 30 lipca 2006r.
Niewielu jest żużlowców, którym w Gnieźnie oddaje się taki szacunek po śmierci. „Toniczek” jak go nazywano, był ulubieńcem kibiców za życia i ci sami kibice dziś pamiętają o rocznicy śmierci swojego idola. O 12 rocznicy przypomnieli choćby fani czerwono-czarnych na facebookowym profilu SGiF (Start Gniezno internet Fans). Żużlowiec zmarł przypomnijmy na raka w wieku zaledwie 44 lat.
Kasper przychodząc do Gniezna już był jedną z gwiazd światowego speedwaya. Wielokrotny mistrz Czechosłowacji i Czech, IMŚJ z 1982r., ośmiokrotny uczestnik finałów IMŚ i 21-krotny reprezentant swojego kraju w Grand Prix.
W Gnieźnie spędził łącznie osiem sezonów, zdobywając w tym czasie 25 „czystych” kompletów. Imponujący w jego wykonaniu był szczególnie sezon 2000 (1 liga), gdy Czech wykręcił średnią 13,7 pkt na mecz i 2,64 na bieg! W 78 biegach tylko raz przyjechał na 4 miejscu i 5-krotnie na trzecim.
Od 10 czerwca 2007 na stadionie przy Wrzesińskiej widnieje obelisk poświęcony pamięci Kaspera. Na bloku skalnym została wmurowana tablica ze zdjęciem żużlowca, oraz napisem: „To był honor kibicować ci Tony, pozostaniesz na zawsze w naszych sercach – kibice”. Ci, którzy pamiętają zawodnika i jego popisy na torze, pewnie to potwierdzą…
fot. SportoweGniezno.pl, GTM Start Gniezno, SGiF
0 komentarzy