W niedzielę Car Gwarant Start Gniezno zmierzy się na wyjeździe ze Speed Car Motorem Lublin. Początek meczu zaplanowano na godzinę 14:45. Bardzo ważną informacją dla kibiców z naszego miasta jest to, że transmisję z tego spotkania będzie można oglądać na kanale Polsat Sport.
Faworytem tej konfrontacji są lublinianie. Bezdyskusyjnie to Speed Car Motor ma mocniejszy skład na papierze. Dodatkowym atutem podopiecznych Dariusz Śledzia będzie znajomość domowej nawierzchni. Z drugiej strony, tor przy Alejach Zygmuntowskich nie jest obcy również gnieźnianom. Czerwono-czarni, poza Juricą Pavliciem, mieli okazję jeździć na nim w ubiegłym sezonie. Przypomnijmy, że w rundzie zasadniczej Start przegrał w Lublinie 44:46, natomiast w finale Motor pokonał rywala z pierwszej stolicy Polski 50:40.
Wiemy już, że w awizowanym składzie Car Gwarant Startu dojdzie do zmiany. Zgłoszonego Olivera Berntzona zastąpi Mirosław Jabłoński. Młodszy z braci stworzy parę z Marcinem Nowakiem. Takie ułożenie mogło zdziwić kibiców. – Chcę, aby moja najlepsza para jak najszybciej poznała tor w Lublinie, przejeżdżając trzy pierwsze biegi. Jeżeli będzie taka konieczność, to będę korzystał z rezerw taktycznych – wyjaśnił Rafael Wojciechowski, menadżer czerwono-czarnych.
Sporą niespodzianką jest też to, że z piątką do boju desygnowany zostanie Jurica Pavlic. Doparowym Chorwata będzie zawodnik młodzieżowy. Można zatem stwierdzić, że obcokrajowiec Startu zostanie rzucony na głęboką wodę. – Zaryzykowałem. Myślę, że jest to szansa. Kto oglądał ostatni mecz, może wiele rzeczy zauważyć – powiedział Wojciechowski. – Zawsze jest trudne zadanie. Jeśli nie masz dobrze dopasowanego sprzętu, czy nie czujesz się właściwie, to wtedy jest trudno – dodał Pavlic.
Zestawienie Startu uzupełnią młodzieżowcy – Norbert Krakowiak i Damian Stalkowski. Ponownie zabraknie więc miejsca dla Maksymiliana Bogdanowicza, który całkiem nieźle zaprezentował się w trakcie piątkowego treningu punktowanego z Iveston PSŻ Poznań. – Jeszcze będzie musiał poczekać. Ma czas. Zgadzam się, że pozostawił po sobie bardzo dobre wrażenie podczas sparingu w Poznaniu. Pamiętajmy, że to był trening punktowany. Najważniejsze są mecze ligowe i po nich zapadają kluczowe decyzje. Podoba mi się postawa Maksa. Postawiłem na niego przed sezonem i jestem z tego bardzo zadowolony. Rwie się do jazdy! Niebawem zaczną się zawody młodzieżowe, a myślę, że wkrótce przebije się też do składu na mecz ligowy – podkreślił Wojciechowski.
Historia nie jest korzystna dla Startu Gniezno. Czerwono-czarni odjechali w Lublinie 34 mecze, wygrywając… zaledwie trzy! Po raz ostatni drużyna z pierwszej stolicy Polski triumfowała na stadionie przy Alejach Zygmuntowskich w 2014 roku, kiedy pokonała Motor 49:41. Bardzo byśmy sobie życzyli, by w niedzielę udało się powtórzyć ten wynik. Realnie jednak patrząc, jeżeli Start uzyska w Lublinie przynajmniej 40 „oczek”, to wstydu nie będzie. Ba, to będzie niezły wynik w kontekście walki o punkt bonusowy.
Historia meczów Motor – Start (za WP SportoweFakty):
Razem | W Lublinie | W Gnieźnie | |
---|---|---|---|
Wygrane Lublina | 38 | 30 | 8 |
Remisy | 1 | 1 | 0 |
Wygrane Gniezna | 28 | 3 | 25 |
Awizowane składy:
Car Gwarant Start Gniezno
1. Marcin Nowak
2. Oliver Berntzon
3. Adrian Gała
4. Eduard Krcmar
5. Jurica Pavlic
6. Norbert Krakowiak
Speed Car Motor Lublin
9. Dawid Lampart
10. Daniel Jeleniewski
11. Robert Lambert
12. Paweł Miesiąc
13. Andreas Jonsson
15. Wiktor Lampart
Początek spotkania: 14:45
Sędzia: Krzysztof Meyze
Komisarz toru: Jan Banasiak
Przedstawiciel GKSŻ: Marek Wojaczek
0 komentarzy